Przemysław Gepfert zwycięzcą Menedżera Skoków

Przemysław Gepfert zwycięzcą Menedżera Skoków

Przed ostatnią serią skoków tego sezonu byłem na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej, ale 220 metrów w serii finałowej Kamila Stocha dało mi wygraną - mówi Przemysław Gepfert z Katowic, libero pierwszoligowego MCKiS Jaworzno.

KLASYFIKACJA GENERALNA

- W zeszłym tygodniu próbowałem swoich sił w Mistrzostwach Polski w siatkówce na śniegu, które odbywały się w Białce Tatrzańskiej. Tam wraz z kolegami grającymi w 4. lidze oraz ligach amatorskich (od tego roku w Snow Volley gra się po 3 zawodników na boisku) byliśmy w półfinale blisko sprawienia olbrzymiej niespodzianki. Ostatecznie jednak przegraliśmy to spotkanie na przewagi w tie-breaku, a później w podobnym stylu pojedynek o brązowy medal, mimo dwóch piłek meczowych w górze. To co los zabrał mi przed tygodniem w Snow Volley, oddał teraz w Menedżerze Skoków. Wygrałem przecież o włos (jednym punktem).

- Emocje w trakcie niedzielnych zawodów sięgały zenitu. Przed ostatnią serią skoków tego sezonu byłem na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej, ale 220 metrów w serii finałowej Kamila Stocha dało mi wygraną - cieszy się menedżer drużyny PrzeSkoczki.